środa, 11 lipca 2012

Post zero.

Nie będzie powitalnego posta. Powitalne posty są głupie i i tak nikt ich nigdy nie czyta. Blog też mało inteligentny, no bo powiedzcie mi, po co się chwalić zakupami. Taki szał konsumpcjonizmu. Ale jakoś mi się zachciało. Może za mało konsumuję i aby wyciągnąć maksimum, tę esencję radości z zakupów, chcę wrzucać tutaj zdjęcia i mówić "Patrzcie co fajnego zakupiłam!". Żeby nie było aż tak idiotycznie, powiedzmy, że będą to recenzje, jak to się szumnie nazywa notki okolicznościowe dookoła skonsumowanego produktu. Miałam nic nie mówić, i tak nikt tego nie przeczyta. Jutro post No. 1.

1 komentarz:

  1. Ja przeczytałam! xD. I ten należy do tych z kategorii mądrych, bo jest świadomy faktu własnej głupoty xD.

    OdpowiedzUsuń